Jak wiadomo, nagrodę Nobla z dziedziny medycy i fizjologii w 2011 roku otrzymało 3 naukowców (w tym jeden pośmiertnie, co wzbudziło pewne kontrowersje, ale decyzję utrzymano) – Bruce Beutler i Jules Hoffmann za badania nad odpornością wrodzoną, a głównie nad funkcją receptorów TLR, oraz Ralph Steinman za ponowne odkrycie komórek dendrytycznych i ich funkcji (ponowne, ponieważ jako pierwszy opisał je Paul Langerhans w XIX wieku, dziś określenie „komórki Langerhansa” oznacza komórki dendrytyczne znajdujące się przede wszystkim w skórze). Ale właściwie jakie znaczenie mają ich odkrycia? Oczywiście można się długo rozwodzić nad tym zagadnieniem. Ze względu na popularyzatorski i całkowicie subiektywny charakter bloga ograniczę się tylko do niektórych aspektów.
Komórki dendrytyczne – nic o nas bez… nich
W części pierwszej mowa była o mechanizmach dotyczących odporności wrodzonej. Z kolei komórki dendrytyczne są najistotniejszym składnikiem odporności nabytej, zwanej także swoistą. To właśnie dzięki odpowiedzi swoistej, której jedną z najistotniejszych części są komórki dendrytyczne, układ immunologiczny jest w stanie tak precyzyjnie odpowiadać na zagrożenia nieustannie czyhające na nasz organizm.
Oto komórka dendrytyczna - swą nazwę (dendron - drzewo) zawdzięcza licznym wypustkom. Zdjęcie prawdopodobnie zrobione pod mikroskopem elektronowym z nałożonymi kolorami. Źródło: http://www.iayork.com/MysteryRays/2010/06/17/dendritic-cells-that-dont-prime/
Aby zrozumieć czym jest odpowiedź swoista, należy prześledzić krok po kroku co się dzieje, gdy na przykład dochodzi do typowej infekcji dróg oddechowych – czytaj przeziębienia.