Jak działa mydło? W skrócie rzecz ujmując, mydło to nic innego jak cząsteczka, która ma jeden koniec hydrofobowy (czyli taki, który "nie lubi" wody; jest to także koniec lipofilowy, czyli "lubiący" tłuszcze), a drugi hydrofilowy ("lubiący" wodę). Taka struktura pozwala zebrać np. olej z powierzchni brudnego naczynia. Jak? Po połączeniu mydła z olejem tworzą się mikrokuleczki (tzw. micele), w których wnętrzu jest tłuszcz, a na powierzchni układają się końcówki, które "lubią", czyli rozpuszczają się w wodzie - w ten sposób po spłukaniu naczynie jest czyste.
Źródło: njit.edu
Wyobraźmy sobie teraz problem większy niż tłuszcz na talerzu - plama ropy na powierzchni morza. Trzeba pamiętać, że mydło nie jest substancją obojętną - rozpuszczony roztwór jest zasadowy i szkodliwy dla środowiska. Jeśli wylalibyśmy odpowiednią liczbę mydła na plamę ropy, to problemu pozbędziemy się tylko częściowo, bo po pierwsze ropa tylko się rozdrobni, ale nadal pozostanie na miejscu, a po drugie w środowisku znajdzie się duża ilość substancji szkodliwej. Jak pozbyć się tych dwóch problemów?