niedziela, 16 października 2011

Mroźny gryz - o realizmie wirtualnej rzeczywistości

Temat mało naukowy, ale dający szerokie pole do dyskusji o potencjale, jaki niesie ze sobą przyszłość w odniesieniu do odtwarzania rzeczywistości w "wirtualu" (czytaj ostatni akapit). Otóż na dniach wychodzi gra komputerowa "Battlefield 3" - dla osób zainteresowanych bardzo znany tytuł, z fenomenalnym, i chyba jednym z większych, trybem multiplayer. Fabuła gry jest dla nas w tym momencie całkowicie nieistotna, za to ważna jest idea gry - twórcy chcieli (i całkiem skutecznie im się to udało) odtworzyć autentyczne pole współczesnej bitwy, zawierające takie elementy jak piechota, wsparcie z powietrza, jednostki pancerne, nowoczesne technologie (np. drony). Wszystko to polane obfitym sosem realizmu - w radiu cały czas słyszymy komunikaty, rozkazy, informacje o bieżących pozycjach wroga itp., cały czas widzimy, że akcja bynajmniej nie toczy się wyłącznie wokół gracza, ale na całej mapie... Długo tak można wymieniać. To co absolutnie wyróżnia najnowszy tytuł serii to grafika, która powala na kolana, ale i wywołuje refleksję, ile komputery są już w stanie odtworzyć. W grze zastosowano nową technologię Frostbite 2.0 Dla zainteresowanych szczegółami:

Wikipedia - Frostbite

Developer - Frostbite Rendering Architecture

Owszem, tytuł posta nie jest dokładnym tłumaczeniem, ponieważ "frostbite" oznacza odmrożenie, ale temat musi być chwytliwy :). Jeżeli chcecie zobaczyć i zrozumieć, czemu jest to tak niesamowite, obejrzyjcie poniższy film:


I teraz bardziej konkretne rzeczy. Gra jest wielce realistyczna dzięki trzem głównym cechom:
1. Odtworzenie wyglądu pola bitwy:


2. Odtworzenie zachowań żołnierzy, komunikacji itp:


3. Fenomenalna interakcja z otoczeniem, z dokładnym odtworzeniem zniszczeń (pod koniec filmu):


I teraz pytanie: jak się to ma do nauki? W momencie, kiedy pomyślimy o przyszłości, to zauważymy, że związek jest ogromny. Pokazuje, jakie są potencjalne kierunki rozwoju, zaczynając od unowocześnienia pojęcia wojny i bitwy, zamieniając walkę ludzi na walkę sterowanych dronów, kończąc na przeniesieniu pewnych wydarzeń i działań z rzeczywistości do komputera.
Odnośnie spraw wojskowych - już w tej chwili centrum dowodzenia posiłkuje się ogromną ilością informacji zbieraną w różny sposób (satelity, drony, informacje od żołnierzy z pola bitwy itd.) i za ich pomocą opracowuje taktykę. Następnym krokiem będzie zmniejszenie liczby personelu na rzecz sterowania z bezpiecznej odległości - opracowuje się coraz więcej prototypów bezzałogowego wsparcia powietrznego, prace nad egzoszkieletami są bardzo zaawansowane, a od tego tylko krok do robotów zdalnie sterowanych.
Odnośnie przenoszenia rzeczywistości do komputera - już teraz znaczna część życia społecznego ma miejsce na portalach takich jak facebook. Jego wadą (lub zaletą) jest interfejs tekstowy. Ale jak by wyglądało nasze życie, gdyby ten interfejs był zastąpiony potężnym interfejsem graficznym, naśladującym rzeczywistość? Jak widać po "Battlefield 3" możliwości techniczne już są. Łącze internetowe ma coraz większe możliwości. Cóż... chyba ludzie przestaną się umawiać na kawę i piwo...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz