poniedziałek, 7 listopada 2011

Gry wideo nie takie złe

Od wielu lat toczy się interdyscyplinarna dyskusja odnośnie wpływu, pozytywnego lub negatywnego, gier wideo na rozmaite aspekty naszego życia - od zdolności manualnych, poprzez postrzeganie rzeczywistości, do inteligencji. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, czy gry komputerowe przynoszą korzyści np. chirurgom w aspekcie szybkości i dokładności wykonywanych operacji - według niektórych badań lekarze grający w gry komputerowe lepiej sobie radzili z czynnościami manualnymi, inne badania wskazywały na brak różnicy. Z kolei od dawna piloci w trakcie szkolenia wykorzystują zaawansowane symulatory, które przypominają niektóre gry. Wiele kontrowersji wzbudza też przemoc w grach komputerowych i jej wpływ na rozwój dzieci i nastolatków oraz na ewentualne zwiększenie przestępczości nieletnich.

Źródło: wikimedia.org

Jednym z nowszych głosów w dyskusji jest praca, która została stworzona przez hinduskich okulistów. Otóż okazuje się, że dzieci z zezem odnoszą istotny zysk z grania w "strzelanki". 60% nastolatków używających jedynie oka chorego i grających jedną godzinę dziennie, uzyskało istotną poprawę widzenia. Jest to o tyle istotne, że im później, tym trudniej uzyskać poprawę wzroku u osób z zezem - na ogół działania korekcyjne mają sens jedynie u dzieci poniżej 10 roku życia.
Dzięki takiemu programowi terapeutycznemu poprawiła się zarówno umiejętność czytania i uczenia się, jak i koordynacja potrzebna np. w grze w tenisa. Badanie zostało przedstawione na 115-tym spotkaniu American Academy of Ophtalmology. Więcej informacji:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz